Nasza przygoda w Kiamie rozpoczęła się od miejsca, które od razu zapiera dech w piersiach – Cathedral Rocks. Te majestatyczne, strzeliste formacje skalne, wyrzeźbione przez wiatr i fale, wyglądają jak naturalne wieże gotyckiej katedry. Ich surowa forma i potęga sprawiają, że trudno oderwać od nich wzrok. Spacerując wzdłuż klifów, podziwialiśmy, jak oceaniczna bryza unosi się nad wodą, przynosząc ze sobą zapach soli i chłód – to idealny sposób na wyciszenie zmysłów i połączenie z naturą.
Następnie dotarliśmy do symbolu miasta – Kiama Lighthouse. Ta biała, elegancka latarnia morska od ponad wieku wskazuje drogę marynarzom i stanowi ikonę wybrzeża. Stojąc u jej podnóża, mieliśmy przed sobą widok, który z jednej strony koił, a z drugiej budził respekt dla potęgi natury – rozbijające się fale, niekończąca się linia horyzontu i skaliste brzegi.
Nieopodal czekała jedna z największych atrakcji regionu – Kiama Blowhole. Ta naturalna fontanna, wyrzucająca wodę w powietrze z ogromną siłą, to prawdziwy pokaz mocy natury. Każdy huk wody przelatującej przez skalne szczeliny przypominał, jak nieprzewidywalne i niesamowite może być morze. Mgiełka na twarzy, dźwięk rozbijających się fal i widok wyrzucanych strumieni – to doświadczenie, które trudno opisać słowami.
Ale Kiama skrywa jeszcze jedną perełkę – Little Blowhole. Mniejszy, bardziej kameralny i zdecydowanie mniej oblegany przez turystów. Tu można usiąść na trawie, słuchać szumu wody i patrzeć na ocean, jakby należał tylko do nas.
Chwila relaksu czekała na nas w okolicznym Dovecote, luksusowym miejscu, które zachwyca nie tylko architekturą, ale też widokiem na ocean. Nawet krótki spacer w tym malowniczym zakątku pozwolił nam poczuć harmonię między człowiekiem a naturą – to miejsce, które warto zobaczyć, nawet jeśli nie planuje się tam noclegu.
Na zakończenie dnia udaliśmy się na Werri Beach, gdzie spacer wzdłuż brzegu stał się idealnym sposobem na podsumowanie tego dnia. Szum fal, surferzy pokonujący kolejne fale i światło zachodzącego słońca – to wszystko sprawiło, że czuliśmy się częścią tego pięknego krajobrazu.
Kiama to prawdziwa symfonia widoków, dźwięków i historii. Od majestatycznych skał, przez fale eksplodujące w powietrzu, po spokojne plaże i malownicze punkty widokowe – to miejsce, które na długo pozostanie w naszych wspomnieniach.