Dziś wstaliśmy wcześnie, bo czekał nas intensywny dzień pełen atrakcji. Pierwszym punktem na trasie były starożytne ruiny Efezu, jednego z najważniejszych miast antycznego świata. W czasach swojej świetności Efez był domem dla filozofa Heraklita, który głosił, że wszystko płynie – stąd jego słynne „panta rhei”. Fascynujące miejsce, pełne historii, jednak nasza przygoda nie zaczęła się najlepiej. Dwugodzinne opóźnienie i tłumy ludzi sprawiły, że początkowo nie mogliśmy w pełni docenić piękna tego miejsca.
Po ruinach w Pamukkale mieliśmy dość wysokie oczekiwania, dlatego pierwsze chwile w Efezie były nieco rozczarowujące. Ale wszystko zmieniło się, kiedy dotarliśmy do Ephesus Experience Museum. Tam obejrzeliśmy spektakl, który całkowicie odmienił nasze postrzeganie tego miejsca. Było to jak podróż w czasie, która tchnęła nową energię w naszą wizytę.
Po tej inspirującej chwili, zrelaksowani i z nowymi siłami, ruszyliśmy w dalszą drogę, gotowi na kolejne przygody, jakie czekają nas w tej podróży.