Geoblog.pl    reclusse    Podróże    2024 - D o o k o ł a Ś w i a t a !    Urzeka nas na każdym kroku.
Zwiń mapę
2024
18
paź

Urzeka nas na każdym kroku.

 
Oman
Oman, Muscat
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6843 km
 
Dotarliśmy do Omanu przy idealnej pogodzie. Już przy wyjściu z lotniska poczuliśmy ten specyficzny, wilgotny, ale ciepły powiew powietrza, który niemal natychmiast przypomniał nam, że jesteśmy w miejscu zupełnie innym niż dotychczas. Uśmiechnięci i pełni energii, skierowaliśmy się do wypożyczalni aut, gdzie czekała nas niespodzianka – wszystko odbyło się błyskawicznie i bez zbędnej biurokracji. Samochód czekał na nas otwarty, gotowy na naszą podróż po Omanie. Powiem szczerze, to takie małe, ale miłe zaskoczenie.

Choć z radością pojechaliśmy prosto do hotelu, tam nasz entuzjazm nieco osłabł – dowiedzieliśmy się, że musimy czekać aż 6 godzin na zameldowanie. Ale co to dla nas? Oman przecież stoi przed nami otworem. Zdecydowaliśmy, że od razu ruszymy zobaczyć jedną z największych atrakcji Muscatu – Sultan Qaboos Grand Mosque. To jedna z największych i najpiękniejszych świątyń w regionie, jednak jak na złość – tego dnia była zamknięta. Mogliśmy tylko podziwiać monumentalne zewnętrzne struktury, zastanawiając się nad jej potężnym wnętrzem. Sultan Qaboos Grand Mosque słynie z jednego z największych dywanów na świecie oraz imponującego żyrandola z kryształów Swarovskiego, ale na tę wyjątkową wizytę będziemy musieli poczekać do kolejnej wizyty.

Po krótkiej przygodzie zmęczenie nas dopadło. Zdecydowaliśmy, że spróbujemy jednak wrócić do hotelu, mając nadzieję na szybsze zameldowanie. Na szczęście udało się! Zrzuciliśmy bagaże, odświeżyliśmy się i wskoczyliśmy do basenu. Woda działała jak balsam, uspokajając nas po długiej podróży. Nawet zasnęliśmy tam na chwilę, po prostu oddając się ciszy i chłodowi wody.

Kiedy odzyskaliśmy siły, przyszła pora na dalsze odkrywanie Muscatu. Zdecydowaliśmy się odwiedzić Mutrah Corniche – słynny bulwar nadmorski, który ciągnie się wzdłuż wybrzeża, zapewniając niesamowite widoki na Zatokę Omańską z jednej strony i góry z drugiej. Spacerując wzdłuż Corniche.

Z Mutrah Corniche udaliśmy się na pobliski targ Mutrah Souq, jedno z najbardziej kolorowych i tętniących życiem miejsc w Muscacie. Przyprawy, srebro, tekstylia i kadzidła unosiły się w powietrzu, tworząc niezapomnianą atmosferę. Każdy sprzedawca chciał nas czymś skusić – trudno było się oprzeć! Zanurzyliśmy się w aromaty i barwy tego miejsca.

Na zakończenie dnia zdecydowaliśmy się udać na Muttraf Fort, by obejrzeć zachód słońca. Fort położony jest na wzgórzu, skąd roztacza się widok na miasto i zatokę. Wysoko nad nami powoli zachodziło słońce, barwiąc niebo na różne odcienie pomarańczu. Te widoki zostaną z nami na długo.

Pełni wrażeń wróciliśmy do hotelu, jeszcze chwilę popływaliśmy w basenie, delektując się spokojem, który daje to miasto. Muscat urzeka nas na każdym kroku swoją atmosferą – jest tu coś mistycznego i kojącego, a jednocześnie tętniącego życiem. To dopiero początek naszej przygody w Omanie, więc trzymajcie kciuki i czekajcie na więcej relacji!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
reclusse
Grzegorz i Beata
zwiedził 13% świata (26 państw)
Zasoby: 225 wpisów225 33 komentarze33 352 zdjęcia352 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
21.09.2024 - 23.10.2024
 
 
09.02.2020 - 09.02.2020