Geoblog.pl    reclusse    Podróże    2024 - D o o k o ł a Ś w i a t a !    Pochmurny dzień, pingwiny i promienny ogród
Zwiń mapę
2025
11
sty

Pochmurny dzień, pingwiny i promienny ogród

 
Nowa Zelandia
Nowa Zelandia, Oamaru
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 38479 km
 
Oamaru – pochmurny dzień, pingwiny i promienny ogród

Letnia pora w Nowej Zelandii nie zawsze oznacza słońce i błękitne niebo. Tego dnia pogoda w Oamaru była raczej kapryśna – pochmurne niebo i lekki chłód przypominały nam, że to miejsce, gdzie natura ma swoje własne reguły. Jednak to idealne warunki, by zobaczyć, co kryje to niezwykłe miasteczko.

Pingwiny na pomoście
Wieczorem udaliśmy się na przystań, by spotkać pingwiny błękitne – najmniejszych przedstawicieli tego gatunku na świecie. Na specjalnie przygotowanym pomoście zaczęły się gromadzić te urocze stworzenia, wracające z połowów. Mimo pochmurnej pogody, ich drobne sylwetki i charakterystyczny chód wywoływały uśmiechy. Obserwowanie, jak wędrują na ląd, by odpocząć w swoich norach, było chwilą, która sprawiła, że zapomnieliśmy o kaprysach aury.

Wiktoriańskie serce Oamaru
Przed wieczorną wyprawą spacerowaliśmy po centrum miasteczka. Wiktoriańskie budynki, choć oświetlone raczej szarym światłem niż słońcem, wciąż miały w sobie niepowtarzalny urok. Klimatyczne uliczki pełne małych sklepików i kawiarni zachęcały do eksploracji. Trafiliśmy nawet na sklep z ręcznie robionymi pamiątkami, które idealnie oddawały charakter tego miejsca.

Ogród pełen kolorów
Największe zaskoczenie czekało na nas w Oamaru Public Gardens. Mimo ponurej aury, ogród tętnił życiem. Kolory kwitnących róż, jaskrawe lilie i pachnące lawendy rozpromieniały krajobraz, kontrastując z szarością nieba. Spacerując wśród wysokich drzew i małych stawów, czuliśmy spokój, który wynagradzał nam brak słońca. Letnia zieleń w pełnym rozkwicie sprawiła, że ogród stał się naszym ulubionym miejscem tego dnia.

Oamaru tego dnia pokazało nam dwa swoje oblicza – dziką naturę w postaci pingwinów oraz harmonijny spokój w miejskim ogrodzie. Pochmurna aura dodała uroku i sprawiła, że miasteczko wydało się jeszcze bardziej autentyczne. To kolejny dowód na to, że nawet w mniej idealnych warunkach Nowa Zelandia potrafi zachwycać.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
reclusse
Grzegorz i Beata
zwiedził 15% świata (30 państw)
Zasoby: 290 wpisów290 54 komentarze54 829 zdjęć829 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
21.09.2024 - 24.01.2025
 
 
09.02.2020 - 09.02.2020